Exploring the intersection of nuclear holocaust and climate change fiction, this work reveals how disaster narratives serve as a lens to examine contemporary psychological responses. It highlights the concept of pre-traumatic stress, linking diverse texts through their shared exploration of anxiety in the face of impending catastrophe. By analyzing these genres, the book uncovers deeper insights into societal fears and emotional landscapes shaped by environmental and existential threats.
Teoria ewolucji i jej popularne przeróbki pełnią w cywilizacji zachodniej i globalnej rolę teorii wszystkiego: bardzo różni autorzy przedstawiają darwinizm jako podstawowy mit tłumaczący funkcjonowanie Wszechświata, Ziemi, życia, ludzkości i człowieka. Darwinowski klucz stosowany bywa do wyjaśniania całego wachlarza zjawisk: od selekcji naturalnej teorii naukowych, przez tłumaczenie procesów kosmologicznych po naukę o moralności. Używa się go również w socjobiologii, językoznawstwie, wiedzy o matematyce, badaniach rozprzestrzeniania się mód i wynalazków, antropologii i antropogenezie. Książka omawia darwinowskie wątki w literaturze popularnonaukowej, a także unaocznia, jak tezy popularyzatorów nauki przeniknęły do literatury pięknej i kultury popularnej.
Dr hab. Dominika Oramus, tłumaczka, profesor nadzwyczajny Instytutu Anglistyki
Uniwersytetu Warszawskiego w swojej najnowszej książce postanowiła, idąc
śladem C.P. Snowa, angielskiego fizyka i powieściopisarza, wyjaśnić brak
porozumienia między sferami nauk ścisłych a humanistyką. Jak sama twierdzi:
Termin stany splątane w tej książce należy rozumieć jako metaforę określającą
współzależność między fizyką a literaturą. Książka ma na celu prześledzenie
fascynacji i strachu, jakie rozwój fizyki w ostatnim stuleciu wzbudzał u
humanistów, oraz jak fizycy odwoływali się do literatury i filozofii, by pojąć
implikacje własnych odkryć. W tym sensie zajmuje się właśnie splątaniem kilku
dyskursów. Moim celem jest pokazanie, że nauki ścisłe (których sztandarowym
przedstawicielem jest fizyka) i humanistyka (reprezentowana przez
literaturoznawstwo) rozwijają się tylko pozornie niezależnie, a naprawdę
pozostają w pewnej od siebie zależności. Wspomniany wyżej Snow upatrywał
przyczyn kryzysu intelektualnego w kulturze Zachodu w Liczne głosy wskazują
dziś na pogłębienie się przepaści między dwoma sposobami opisu rzeczywistości,
stworzonymi w odpowiedzi na te zjawiska: analizą zjawisk świata zewnętrznego
metodą naukową a systemową analizą wytworów kultury ludzkiej. Mówi się też o
braku porozumienia między ich przedstawicielami. Warto więc zadać pytanie
odwrotne jak bardzo te sfery cywilizacji zależą od siebie nawzajem?