Daniel Vincent Gallery fue un Contralmirante retirado de la Marina de los Estados Unidos cuya carrera literaria abarcó tanto la ficción como la no ficción. Sus experiencias en la guerra, incluida la notable captura del submarino alemán U-505, le proporcionaron una profunda comprensión de las operaciones navales. Después de la guerra, se convirtió en un defensor vocal de la Marina, escribiendo agudas críticas que lo colocaron en el centro de la controversia de la "Rebelión de los Almirantes". La escritura de Gallery se caracteriza por sus fuertes convicciones y su apasionada defensa del poder naval.
Na světových oceánech pustošily německé ponorky spojenecké floty. Od začátku
války probíhala Bitva o Atlantik a Královské námořnictvo, americké námořnictvo
a spojenecké obchodní lodě zaznamenávaly proti tomuto podvodnímu postrachu
ohromné ztráty. U-505 byla spuštěna na vodu 25. května 1941. Během
následujících tří let potopila celkem osm lodí. Ale převaha, jakou kdysi
ponorky měly, začínala slábnout a situace se pomalu měnila ve prospěch
spojeneckých námořnictev. Ve svých skvělých vzpomínkách Daniel Gallery
vysvětluje, jak velel Operační skupině 21.12 v bitvě proti ponorkovému
nebezpečí. Jako velitel eskortní letadlové lodě USS Guadalcanal vedl svou
posádku při potopení tří těchto hrozivých ponorek, ale jeho největším úspěchem
bylo zajetí U-505 u pobřeží Afriky. Byl prvním americkým důstojníkem, který od
války v roce 1812 zajal nepřátelskou válečnou loď. Toto vítězství zajistilo
Spojeným státům nejen velký úspěch, ale také šifrovací knihy, šifrovací stroj
Enigma a další tajné materiály nalezené na palubě. Zrekonstruovaná U-505 je
nyní vystavena v Muzeu vědy a průmyslu v Chicagu.
Daniel Vincent Gallery urodził się w 1901 roku w Chicago, w rodzinie
katolickiej. Ma to, jak się później okaże, zasadnicze znaczenie dla jego
poglądów dotyczących okresu powojennego. W roku 1917 wstąpił do US Naval
Akademy w Annapolis. Wcześnie specjalizował się w lotnictwie morskim. W roku
1920 wziął udział w zawodach olimpijskich w Antwerpii, startując w zapasach. W
1942 roku obejmuje dowództwo amerykańskiej grupy lotniczej w Reykjaviku,
której udaje się zniszczyć jednego U-boota. W 1943 roku obejmuje dowództwo
lotniskowca eskortowego USS Guadalcanal, zbudowanego „potokową” metodą
Kaisera. Wielu marynarzy miało raczej sceptyczny stosunek do tej metody budowy
okrętów. Podejrzewano, że w przypadku natrafienia przez nie na silniejszy
sztorm, połamią się one jak zabawki. Na szczęście nie było tak źle, jak
przepowiadali pesymiści, i okręty budowane metodą Kaisera trzymały się na
wodzie zaskakująco dobrze. Na flagowym USS Guadalcanal Gallery dowodzi kolejno
dwiema grupami zwalczającymi U-booty: Task Group 21.12 (zatopiła U-544), oraz
Task Group 22.3, która wsławiła się zatopieniem U-515 Wernera Henke oraz U-68.
Ale niewątpliwie największym sukcesem Gallerego było wzięcie abordażem U-505
(04.07.1944) i doprowadzenie go na Bermudy z bezcennymi książkami kodowymi.
Dan Gallery to bezwzględnie typ kowboja, któremu dano do ręki okręt zamiast
pistoletów. Gdy piloci marudzą, że w taką pogodę czy też z powodu ciemności
nie można latać, sam daje im przykład, wsiadając do samolotu i wzbijając się w
powietrze na oczach zdumionej załogi. Niektóre z jego przemówień do załóg
przejdą na pewno do annałów historii Marynarki USA, jak na przykład wygłoszone
po pierwszym sukcesie grupy w Reykjaviku. W przemówieniu tym zwrócił przede
wszystkim uwagę na rolę sprawnego WC w bazie, temu przypisując przede
wszystkim sukces załogi, która trafiła U-boota. Czytając jego wspomnienia, ma
się czasem wrażenie, że mamy oto dalszy ciąg przygód Yossariana z „Paragrafu
22” Josepha Hellera, a niekiedy „Dobrego wojaka Szwejka” Haška. W chwili
zakończenia wojny Dan Gallery, już w stopniu kontradmirała, dowodzi
lotniskowcem USS Hancock. Po wojnie znajduje się w sztabie Operacji Morskich
US Navy. Podczas konfliktu koreańskiego dowodzi 6 Dywizjonem Lotniskowców,
który bierze bezpośredni udział w walkach. Nienawidził komunistów. Przede
wszystkim za ich światopogląd ateistyczny. Był stanowczym wrogiem ułożenia
dobrych stosunków z komunistami po wojnie. Zmarł w 1977 roku. Dla tych
czytelników, którzy znają dzieje Wernera Henke (książka „Samotny Wilk”
opublikowana w serii z kotwiczką), ta książka jest przedstawieniem drugiej
strony dramatu, który rozegrał się na Atlantyku, i później, w Stanach
Zjednoczonych, gdzie dręczony psychicznie Henke popełnił samobójstwo. Ale
trudno ją sprowadzić jedynie do wątku Henkego. Gallery osiągnął słuszną sławę
jako pogromca U-bootów. Jego pomysłowość i nieschematyczna działalność zapewne
stała się źródłem jego sukcesów. Z drugiej strony jego postawa wobec Henkego
jest dwuznaczna moralnie. W każdym bądź razie jedno jest pewne. Lektura
książki Dana Gallerego dostarczy nam wielu wrażeń.