U schyłku PRL kapitan milicji Jan Jedyna próbuje rozwikłać sprawę zabójstwa, które zdaje się powiązane z brutalnym mordem sprzed ponad dwudziestu lat. Nieliczne tropy i kolejne trupy prowadzą do tajemniczego szpitala psychiatrycznego, w którym działa Departament Indoktrynacji Wskazanej, mający docelowo pomagać obywatelom pogubionym w socjalistycznym świecie. Rzeczywistość jednak okazuje się dużo bardziej mroczna. Korzenie zła tej kryminalnej historii sięgają znacznie głębiej, niż mogłoby się wydawać, a zasada, że nie ma niewinnych ludzi, są tylko źle przesłuchani, nie zawsze się sprawdza.
Igor Frender Libros


W opuszczonym domu, naprzeciwko szkoły imienia Jana Kasprowicza, zapalają się światła. Ktoś postanowił zakłócić spokój mieszkańców Kruszwicy. Stróż Niklasiewicz słyszy strzały, a w budynku zostaje odnaleziony trup. Milicja podejmuje śledztwo, nad którym dowodzenie przejmuje Jan Jedyna. Kapitan nieraz już błądził w oparach absurdu i zawsze udawało mu się znaleźć z nich wyjście, jednak tym razem sprawa wydaje się wyjątkowo zagmatwana. Znaleziony mężczyzna wygląda bowiem, jakby ktoś go zabił trzy razy. Co więcej, wszędzie dokądkolwiek uda się Jedyna, słyszy o nadciągającym końcu świata. Czy wszyscy mieszkańcy tego miasteczka powariowali? I czy zabójstwo ma jakiś związek z napadami, które dokonywane są od dłuższego czasu w okolicy? Upiory przeszłości zaczynają wypełzać z mroku, a żeby rozwiązać zagadkę, Jan będzie musiał zerwać niejedną maskę