Compra 10 libros por 10 € aquí!
Bookbot

Juliusz Domański

    1 de enero de 1927
    Z dawnych rozważań wokół ontologii dziejów..
    Wykłady o humanizmie
    • Nazwę i pojęcie humanizmu konstytuują dwa dość luźno i zarazem w sposób nieprosty zestrojone ze sobą składniki. Jeden jest filozoficzny i można go opisać jako wyróżnienie z całej reszty bytów i zarazem wysokie wartościowanie człowieka. Drugi odsyła do pewnego szczególnego typu kultury umysłowej i artystycznej, w którym najważniejsze miejsce zajmuje rozumne i kunsztowne, artystycznie wypielęgnowane słowo. Idzie właśnie o słowo nie tylko rozumne, ale też kunsztowne, tzn. skłonne zarówno bawić, jak i poruszać, budzić reakcje estetyczne i emocjonalne. Jeżeli najsprawniejszym narzędziem słowa rozumnego jest logika, to rozumnego i zarazem kunsztownego retoryka i poezja. Jednoczy oba te składniki, obie te strony tego samego rozumnego słowa, przekonanie, że zdolne są umacniać i rozwijać w człowieku cechy, dla których on na owo wyróżnienie i wartościowanie szczególnie zasługuje, że je wspierają i zarazem wartość człowieka samego podnoszą. W tak ogólnej płaszczyźnie oba te składniki pozostają ze sobą w idealnej harmonii.

      Wykłady o humanizmie
    • Wystarczy krótka chwila namysłu, aby uświadomić sobie, że słowo historia ma dwa podstawowe znaczenia. Po pierwsze, oznacza to, co się działo w dalszej lub bliższej przeszłości, po drugie rozeznawanie i odtwarzanie tego w narracji, która może, a z reguły też powinna być dociekliwym, krytycznym dyskursem, w tej drugiej zaś postaci historia to zarówno rodzaj pisarski, jak nauka, dyscyplina naukowa. Ani jednak w starożytności, ani w średniowieczu - w dwu z trzech epok, z których pochodzi źródłowy materiał tej książki historia rozumiana jako rozeznawanie dziejów i ich odtwarzanie nie była uważana za naukę. Powodem takiego stanu rzeczy było pojęcie nauki czy, ściślej, wiedzy naukowej, jakie stworzyli filozofowie greccy, następnie przejęli od nich myśliciele chrześcijańscy i jakie zresztą wydaje się aktualne po dziś dzień. Najdobitniejszy wyraz znalazło ono u Arystotelesa. To właśnie, prześledzone w trzech epokach w antyku, średniowieczu i renesansie ścieranie się nauki i historii, będące w istocie serią rozmaitych prób łagodzenia stwierdzonego przez Arystotelesa antagonizmu, jest przedmiotem namysłu w tej książce

      Z dawnych rozważań wokół ontologii dziejów..