Ta zabawna i pouczająca książka to owoc wieloletniej współpracy dwóch kolegów
z Magazynu Historycznego 'Mówią wieki', Bogdana Boruckiego i Wojciecha
Kalwata. Jeden kieruje sekcją karykatury, drugi przypomina historyczne plotki
i ploteczki, takoż dowcipne powiedzenia słynnych mężów. Rzecz skrzy się
dowcipem, płynącym z 'otchłani dziejów', ale też od samych komentatorów.
Myślę, że bez żartu, czasem złośliwego ludzkość nie przetrwałaby do dziś, ba,
czy to w ogóle byłaby ludzkość? Dziś żart też się przydaje: wystarczy czasem
otworzyć telewizor i pusty śmiech człowieka ogarnia. Ciekawe tylko czy
bohaterowie dzisiejszej sceny politycznej znajdą sobie w przyszłości miejsce w
jakich przyszłych plotkach z brodą. Oby. Jarosław Krawczyk, redaktor naczelny
Magazynu Historycznego 'Mówią wieki'
Spoglądając wstecz, zdaje się nam, że ci historyczni, dawni Polacy, prowadzili
żywot stateczny, wręcz nudny. Zapominamy jednak o tym, że byli to ludzie z
krwi i kości, nie spędzający czasu wyłącznie na modlitwie i pracy. Przeciwnie
bawili się, kochali, popełniali przestępstwa, oszukiwali i popełniali
nadużycia. Niestety, historyczne źródła nie zawsze pozwalają wszechstronnie
pokazać obraz dawnego człowieka. Czas, wojny, ręka ludzka, obróciła w proch
niejedno archiwum, a wraz z nim, pamięć o niegdysiejszych czasach i ludziach.
To co jednak pozostało, pozwala i tak sporo przybliżyć nam ludziom
współczesnym. Wiele o poczynaniach przodków opowiadają akta procesowe, źródła
na tyle obszerne, co powszechne. Wiele można się z nich dowiedzieć o
rozpatrywanych przez sądami sprawach, o okolicznościach przestępstwa,
sentencji wyroku, ale i o samych bohaterach, którzy świadomie, bądź
nieopatrznie, wbrew swej woli, stanęli przed surowym obliczem Temidy. Z
sądowych zapisków wyłania się obraz indywidualnego człowieka, jego kondycja
społeczna, problemy, nadzieje i zmarnowane szanse, strach przed karą i
nadzieja na polepszenie bytu. Niniejsza praca, już w tytule odnosi się do
procesów sądowych, jakie miały miejsce w dawnej, a zasadzie osiemnastowiecznej
Polsce. Jednak, ci którzy spodziewają się hermetycznych rozważań o prawie,
jego historii i teorii, już teraz powinni zaniechać dalszego czytania. Ta
książka opowiada bowiem dzieje, nie tyle systemu prawnego, co ludzkie i to
bardzo konkretne historie. To zbiór dziewięciu różnorakich opowieści o pasjach
i namiętnościach, zabronionej miłości, tragicznych skutkach zabobonu i
nietolerancji, fatalnych kombinacjach politycznych i finansowych bankructwach,
naiwności i braku konsekwencji. Pokażemy jak miłość i strach, lekkomyślność i
pogoń za mamoną, odbierają zdolność racjonalnego myślenia i wpływają na
ludzkie postępowanie.