Wydarzenia z marca 1968 roku możemy zaliczyć do najbardziej brzemiennych w
skutki w powojennej historii Polski. W 2008 roku przypada ich czterdziesta
rocznica, pora zatem ponownie zastanowić się, jak duże mają dla nas znaczenie.
Dokonuje tego jeden z czołowych polskich historyków i popularyzatorów
historii, Piotr Osęka. W swojej najnowszej książce Marzec `68 Osęka rysuje
szeroki obraz polskiego społeczeństwa, od partii przez intelektualistów aż po
młodzież, w okresie dojrzewania do buntu. Pokazuje czytelnikom, jak doszło do
wydarzeń marcowych, jaki miały przebieg oraz jakie były ich konsekwencje. To
ważna a jednocześnie niezwykle przystępnie napisana i pełna anegdot książka.
Książka wydana we współpracy z Instytutem Studiów Politycznych Polskiej
Akademii Nauk Dla tysięcy młodych ludzi, którzy w marcu 1968 roku
zaprotestowali przeciwko partyjnej dyktaturze, udział w buncie był
doświadczeniem przełomowym. Studenckie strajki i manifestacje zmieniły ich
sposób widzenia świata i ukształtowały życiowe ścieżki. W ten sposób wyłoniła
się generacja, która później stworzyła KOR i uformowała oblicze Solidarności.
My, ludzie z Marca to pierwszy taki portret pokolenia ’68 – potoczysta
opowieść stworzona na podstawie kilkudziesięciu nigdy niepublikowanych
wywiadów autobiograficznych. Książka ukazuje życiorysy bohaterów od
dzieciństwa aż po rok 1989; przedstawia losy zarówno legendarnych
opozycjonistów, jak i mniej znanych buntowników z Warszawy, Krakowa,
Wrocławia, Gdańska. Zawiera biografie działaczy urodzonych w rodzinach
komunistycznych i AK-owskich, ludzi o różnych poglądach politycznych i różnym
stosunku do przemian Okrągłego Stołu. Książka próbuje też odpowiedzieć na
pytanie o miejsce polskiego buntu w ogólnoświatowym proteście młodzieży 1968
roku. 'W plątaninie biograficznych trajektorii niektóre linie pogrubiają się,
tworząc coraz wyraźniejsze kontury. Podobieństwo motywów i sekwencji we
wspomnieniach dawnych buntowników sygnalizuje istnienie formacji generacyjnej,
złączonej wspólnotą doświadczeń. To właśnie jest pokolenie ’68.' Piotr Osęka
'Mam taką świadomość, że dzisiaj dwudziestojednolatek, czternastolatek,
trzydziestosześciolatek może wybierać między milionem możliwości […] Wszystko
jest. Natomiast ja w trzynastym, czternastym roku życia żyłem w cieniu wojny i
właściwie podstawowym zajęciem na podwórku to była zabawa: co byś zrobił,
jakby cię teraz Niemcy gonili? […] To wszystko było takie garowskie,
przerośnięte wojenną aurą, mimo że nie urodziłem się w czasie wojny, czuję
cień wojny na swoim dzieciństwie i młodości.' Jacek Kleyff 'Jesteśmy tym wyżem
demograficznym powojennym, tak zwanym pokoleniem dwudziestolecia PRL-u. To
znaczy myśmy mieli dwadzieścia lat wtedy, kiedy PRL miał dwadzieścia lat.'
Barbara Toruńczyk 'Myśmy byli tak zmaglowani przez Marzec, pozbawieni [przez
władzę] wszelkich możliwości [...] W związku z tym stworzyliśmy sobie
środowisko z ambicjami, własne. Otóż ono było pociągające z zewnątrz.' Teresa
Bogucka