In the spirit of Steve Jobs and Moneyball, this book offers an illuminating and authorized look at the extraordinary life of one of Silicon Valley’s most ambitious entrepreneurs—a real-life Tony Stark. It highlights the technology and vision of Elon Musk, the innovator behind SpaceX, Tesla, and SolarCity, who famously sold PayPal for $1.5 billion. The author captures the full arc of Musk’s life, from his tumultuous upbringing in South Africa to his dramatic innovations and entrepreneurial ventures in the U.S. The narrative explores a pressing question of our time: can America, the nation of inventors, still compete in an era of fierce global competition? The author argues that Musk is a unique figure in American business history, embodying a blend of legendary inventors and industrialists like Thomas Edison and Steve Jobs. Musk has committed his energies and vast fortune to creating a future that mirrors the visions of science-fiction's golden age. This thorough and insightful examination of Musk’s life reveals the rapidly changing technology industry through the lens of one of its most powerful and influential figures.
Stephen Hawking uznawał podróże w czasie za niemożliwe inaczej już najechałyby
nas hordy turystów z przyszłości. A jednak wciąż podróżujemy w czasie dzięki
książkom: pamiętnikom, kronikom, relacjom. Możemy zapuszczać się do
zaginionych królestw i zapomnianych, na wpół legendarnych czasów, albo wybrać
się gdzieś bliżej, ot do zwykłego polskiego średniowiecznego miasta. Ale czy
na pewno zwykłego? Jeśli fascynują cię czasy, o których wciąż wiemy mniej, niż
byśmy chcieli, i ludzie, którzy tworzyli atmosferę dawnego Krakowa to lektura
dla ciebie. Dowiesz się z niej, jak założyć rodzinę i dlaczego nie warto z tym
zwlekać, jak długo wypadało karmić dzieci piersią i co robiono, gdy płakały w
nocy. Poznasz średniowieczne menu i przekonasz się, że gospodę sąsiadującą z
cmentarzem kościoła Mariackiego lepiej było obchodzić z daleka, choć i w
innych przybytkach karczmarzom należało patrzeć na ręce. Zobaczysz, jak
imprezowano w średniowieczu, co się działo w karnawale na krakowskich ulicach
i z kim można było pójść w tany na własnym weselu. Odwiedzisz łaźnie miejskie,
otwarte już od wschodu słońca, w których można było się ostrzyc i ogolić, a
nawet postawić sobie bańki, i przekonasz się, że lepiej było chadzać do łaźni
bez ubrań. Nikogo wówczas nie szokował ojciec biegnący zażyć kąpieli wraz z
żoną i dziećmi, a wszyscy goli jak święty turecki. Dowiesz się, dlaczego Jan
Kochanowski nie widział różnicy między łaźniami a zamtuzem, poznasz od kulis
życie i pracę miejskich dziewek, które nie zawsze trudniły się najstarszą
profesją z własnej woli i nierzadko miały za sobą tragiczne przeżycia.
Zobaczysz, jak krakowski kat, który zamtuzem zarządzał, radził sobie z
nielegalną konkurencją, prowadząc pokątne dziewki pod szubienicę, gdzie
symbolicznie spalał wiązkę słomy i przestrzegał, że jeśli wrócą do miasta,
skończą tak samo. Poznasz zwyczaje krakowskich duchownych, które mogą szokować
współczesnych, ale nie średniowiecznych krakowian, z pobłażaniem przyjmujących
wieść o archidiakonie, który w pogoni za panną zaplątał się w szatę, spadł z
drabiny i skręcił sobie kark. Poznasz krakowskie święte księżne, których
dziwaczne dla współczesnego człowieka zwyczaje inspirowały panny i mężatki na
szczęście nieliczne. Odwiedzisz krakowskie apteki, gdzie skosztujesz
smakołyków, kupisz ludzkie łajno, wódkę, wosk do pieczęci, świeże zioła i
zamorskie przyprawy. Dowiesz się, ile za wizytę domową policzyłby sobie lekarz
i dlaczego krakowscy studenci medycyny oglądali dwa razy do roku świniobicie,
nie przepuszczając żadnej publicznej egzekucji. Zobaczysz, co działo się w
mieście w czasie epidemii dżumy i jak zachowywali się nasi przodkowie, gdy
śmierć zaglądała im w oczy. Zapraszam cię, drogi Czytelniku, w fascynującą
podróż do średniowiecznego Krakowa, w którym krewni puszczą cię z torbami,
karczmarz wyroluje, aptekarz upije, ksiądz porwie w tany, a lekarz wyprawi na
tamten świat. Poznaj fascynujące życie krakowian sprzed wieków: pracowitych i
rodzinnych, rozrywkowych i niepokornych na tyle, że nawet koronowane głowy
szły im na ustępstwa. Zasiądź z nimi do stołu i przekonaj się, czy znajdziecie
wspólne tematy do rozmowy, zajrzyj do miejskich kramów i warsztatów, a jeśli
masz dość odwagi także do karczmy, łaźni i burdelu. Wybierz się na krakowskie
wesele i pogrzeb, poszukaj w mieście pracy, pobaw się na miejskiej imprezie.
Przekonaj się, czy udałoby ci się przetrwać w średniowiecznym Krakowie choć
jeden dzień.