Dziesięć mocnych opowieści o samotności w obliczu cierpienia. Wojciech Tochman, jeden z najlepszych polskich reporterów, zwięzłym i precyzyjnym językiem opisuje ludzkie dramaty, samotność, ale także podłość, obłudę i nienawiść. Wśród poruszanych tematów znajdują się katastrofa autobusu maturzystów pielgrzymujących do Częstochowy, historia człowieka, który powstał z torów i nie pamięta, kim jest, oraz walka samotnej kobiety z księdzem molestującym dzieci. Te opowieści stawiają uniwersalne pytania o przyczyny zła, sens cierpienia i milczenie Boga. „Elementarny odruch solidarności i współczucia stanowi zaczyn i sens tych reportaży” – zauważa Paweł Huelle. Ekstremalne historie, choć z życia wzięte, w rękach Tochmana zyskują wielowarstwowość, łącząc socjologiczne zacięcie, psychologiczną przenikliwość i literacką maestrię. Język Tochmana jest mocny i klarowny, co odróżnia te teksty od przeciętnych reportaży. Autor, urodzony w 1969 roku, jest uznawany za jednego z najważniejszych polskich reporterów. Jego prace zdobyły uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą, a w przygotowaniu jest książka o Kambodży.
Wojciech Tochman Orden de los libros
Este autor centra su obra en la cruda realidad del reportaje, adentrándose en el corazón de las historias humanas y descubriendo verdades complejas. Su estilo se caracteriza por una profunda empatía al explorar temas de pérdida, búsqueda y resiliencia humana. A través de su escritura, examina cómo los individuos se enfrentan a eventos inimaginables y navegan por sus consecuencias. Su enfoque periodístico aporta autenticidad y urgencia a su prosa, atrayendo a los lectores al núcleo de estas experiencias.







- 2023
- 2023
Jedenaście opowieści o pogmatwanych ludzkich losach, miłości i poświęceniu. Schodów się nie pali to przejmujące historie z Polski końca lat 90. XX wieku, nominowane do Nagrody Literackiej NIKE 2001. Wojciech Tochman z wnikliwością i wrażliwością na ludzką krzywdę opowiada m.in. o Wandzie Rutkiewicz i jej matce, Marcie Kucharskiej, przyjaciółce poety Edwarda Stachury, oraz Janinie Garyckiej, której kuchnia przez pół wieku gościła Piotra Skrzyneckiego. Autor odkrywa najintymniejsze tajemnice swoich bohaterów, nie czyniąc z nich sensacji. To opowieść o silnych, choć skomplikowanych więziach, które czasem są silniejsze niż rozstanie i śmierć; o ludzkiej sile destrukcji i poszukiwaniu miłości. Historie te skrywają zdumiewające tajemnice, które Tochman z talentem opisuje. Jego wrażliwość, niepokój i pasja sprawiają, że proza jest znakomita. Książka wywołuje ożywione dyskusje i szybko wchodzi do kanonu polskiego reportażu. Tochman, dwukrotny finalista Nagrody Nike i laureat Premio Kapuściński, zdobył uznanie za granicą, a jego utwory przetłumaczono na wiele języków. Jego najnowsza książka ukazała się w lutym 2019 roku.
- 2023
Poruszająca reporterska opowieść Wojciecha Tochmana o złu i cierpieniu w Rwandzie, 6 kwietnia 1994 roku. Po katastrofie lotniczej, w której ginie prezydent, w kraju podzielonym między Tutsi i Hutu wybucha ludobójstwo. W ciągu stu dni zamordowano milion osób, a ani misja pokojowa ONZ, ani Kościół Katolicki nie zapobiegły masakrze. Świat milczał, a media ignorowały tragedię tego małego państwa w Afryce. Ocalałych dręczy trauma, a Tochman wielokrotnie wraca do Rwandy, aby zrozumieć, jak możliwe jest życie razem po takiej tragedii. Rozmawia z ocalałymi, katami i świadkami, a jego książka staje się przejmującym świadectwem tych spotkań, z pytaniem: czy wszyscy jesteśmy ubrudzeni tą krwią? Autor mistrzowsko odtwarza wydarzenia, które trudno opisać, ukazując emocje w sposób oschły, ale głęboki. Tochman skłania czytelnika do refleksji nad własnym stosunkiem do opisywanych wydarzeń. Urodził się w 1969 roku w Krakowie, debiutując w 1987 roku. Pracował w „Gazecie Wyborczej” i wydał wiele książek, zdobywając liczne nagrody literackie. W 2018 roku ukazało się wznowienie jego dzieła, a w 2019 roku zapowiedziano nową książkę o Kambodży.
- 2023
Příběh na smrt a na život
- 192 páginas
- 7 horas de lectura
Zločin a trest v reportážním vydání. Příběh osmnáctileté dívky odsouzené na doživotí za podíl na brutální vraždě. Oběť, kterou si vyhlédli s kamarády, byla jen o pár let starší. Sledujeme rekonstrukci činu, vyšetřování a mediální hon, a přitom přemýšlíme o hranicích spravedlnosti a možnosti odpuštění. Wojciech Tochman jako vždy přichází až poté, kdy emoce opadly a bulvární novináři ztratili zájem. Zadává obtížné, snad i provokativní otázky. Je pro nás vražedkyně stále tak nebezpečná, aby musela být za mřížemi? Proč se média soustředila především na dívku, kterou nazvala „bestií“, ačkoli na rozdíl od dvou mladíků nezadala ani jednu ránu? Jakou funkci má pro společnost doživotní odnětí svobody? Strašné zločiny a násilí nás provázejí odnepaměti, tresty se ale měnily. Odrážejí různé způsoby, jak se vyrovnat s nejhorším ze všech přestupků proti lidskému řadu: zabitím jiného člověka. V duchu prastarého přísloví „oko za oko, zub za zub“ se můžeme snažit odstrašit další vrahy. Postupně jsme začali přemýšlet o trestu jako nástroji, jak jedince změnit, převychovat. Pokud se nerozhodneme, že je někdo nenapravitelný. Trest smrti se změnil na doživotí, ale vychází stále z přesvědčení o schopnosti soudu určit, kde leží křehká hranice mezi nadějí na nápravu a rozhodnutím o definitivním zavržení. Tochman nechce vraždu ospravedlňovat. Klade ale nepříjemnou otázku: co proces vypovídá o naší společnosti? Vidíme bulvární zájem o detaily zločinu, ale malou snahu hledat skutečné příčiny chování dětí, které se staly vrahy. Soud, který se nechává ovlivnit předsudky i touhou jednoho člověka po odplatě. Kdy se shodneme na tom, že vražedkyně byla už dostatečně potrestána? Pokud svého činu lituje, přiznala svou vinu - dáme jí možnost, any se naučila žít mimo vězení, kde strávila pětadvacet let?
- 2022
Journalist Wojciech Tochman addresses the abandoned and lonely in post-Khmer Rouge Cambodia, where the memory of terror persists.
- 2018
Wojciech Tochman powraca z nową reporterską opowieścią o Kambodży po ludobójstwie. Khmerzy przez lata dręczyli i mordowali swoich, a ci, którzy przeżyli, zostali bez domów, bliskich i z traumą. Ich niewola trwa od dziesięcioleci, a wokół nich panują samotność, ciemność i pustka. Tochman z precyzją i wrażliwością opisuje ludzi, których odwaga została złamana, ból, który nie ustępuje, oraz lęk sprzyjający przemocy. Wspólnota jest niszczona przez nieufność i bezradność wobec uczuć oraz chorób. Dziś Kambodża staje się lustrem dla całego świata. Osoby chore, które kogoś zaatakowały, są uwięzione przez rodziny z obawy przed agresją. Ale to nie jedyny powód. Rodziny boją się również o kobiety, obawiając się, że chore mogą zostać zgwałcone. Lekarze i psycholodzy potwierdzają, że strach przed konsekwencjami gwałtu sprawia, że lepiej jest zamknąć chore w klatkach, niż ryzykować narodziny "naznaczonego" dziecka. Tochman w swojej książce ukazuje brutalną rzeczywistość, która wciąż dotyka Kambodżę, będąc jednocześnie refleksją nad szerszymi problemami społecznymi.
- 2017
Zapadająca w pamięć opowieść o biedzie, wykluczeniu i nadziei. A także o tym, gdzie leży granica między pełnym empatii patrzeniem a egoistycznym voyeuryzmem. Czy taka granica istnieje? Onyx to ulica slumsów w Manili, stolicy Filipin; to miejsce niebezpieczne, brudne, głośne i przeludnione. Ludzie żyją tu z dnia na dzień, bo niczego nie mogą być pewni – ani tego, czy jutro będą mieli co jeść, ani tego, czy jutro będą żyć. Nędza jednakowo przygniata tu wszystkich, kobiety i mężczyzn, starców i dzieci, ale Eli, Eli nie poprzestaje na kreśleniu obrazów filipińskiego ubóstwa i portretów tonących w nim ludzi. To także opowieść o mieszkańcach Zachodu – białych turystach odwiedzających slumsy, reporterach dokumentujących biedę, odbiorcach ich książek. O nas. „Byłem na Filipinach. Spojrzenie Tochmana na ludzką nędzę jest pełne empatii. Zachwyciłem się tą książką. Zachęcam do przeczytania”. Wiktor Osiatyński „Bezwzględna próba rozprawy z zawodem reportera, z bezmyślnością turystów uprawiających poorystykę (bieda-wycieczki, zorganizowane wyprawy do slumsów, w programie m.in. fotografowanie ubóstwa i bliskie, choć nieprzesadnie bliskie, spoglądanie nędzy w oczy, «przez szybkę», przez szkło iPada) i wszystkich zachwyconych lub przerażonych «widokami cudzego cierpienia»”. Grzegorz Wysocki, Culture.pl
- 2016
Jedenaście opowieści o pogmatwanych ludzkich losach, miłości i poświęceniu Schodów się nie pali to przejmujące historie z Polski końca lat 90. XX wieku, książka nominowana do Nagrody Literackiej NIKE 2001. Wojciech Tochman z właściwą sobie wnikliwością i wrażliwością na ludzką krzywdę opowiada m.in. o Wandzie Rutkiewicz i jej matce Marii Błaszkiewicz, Marcie Kucharskiej, przyjaciółce poety Edwarda Stachury, Janinie Garyckiej, u której w kuchni przez pół wieku mieszkał i przyjmował gości Piotr Skrzynecki, o adoptowanym synu, który po trzydziestu latach spotyka swojego brata bliźniaka, o niedoszłym zakonniku, który pojechał do Asyżu i zginął w czasie trzęsienia ziemi. Reporter odkrywa najintymniejsze tajemnice swoich bohaterów i z żadnej nie czyni sensacji. „Schodów się nie pali” to opowieść o silnych, choć pogmatwanych więziach z bliskimi, silniejszych czasem niż rozstanie i śmierć; o ludzkiej sile destrukcji i poszukiwaniu miłości. Są w tych historiach zdumiewające tajemnice, które autor stara się odkryć i z talentem je opisuje. Wojciech Tochman to przede wszystkich – wrażliwość, niepokój i pasja. Świetna proza. RYSZARD KAPUŚCIŃSKI Książkę Wojtka Tochmana czytałam z fascynacją i niedowierzaniem. Te mroczne sekrety duszy zastrzeżone były dla literatury pięknej. Okazuje się, że można o nich pisać i reportaże. HANNA KRALL Mówiąc krótko: Tochman nie pisze niepotrzebnych słów. MAŁGORZATA SZEJNERT Wojciech Tochman (ur. 1969) – jeden z najważniejszych polskich reporterów i autorów literatury faktu. Jego książki, wśród nich m.in. Schodów się nie pali, Jakbyś kamień jadła, Dzisiaj narysujemy śmierć i Wściekły pies, wywołują ożywione dyskusje i niemal natychmiast wchodzą do kanonu polskiego reportażu. Dwukrotny finalista Nagrody Nike oraz Środkowoeuropejskiej Nagrody Literackiej Angelus. Laureat Premio Kapuściński przyznawanej w Rzymie oraz „Pióra Nadziei” – wyróżnienia Amnesty International. Utwory Tochmana zdobyły uznanie za granicą i doczekały się przekładów na kilkanaście języków. Jego najnowsza książka Pianie kogutów, płacz psów ukazała się w lutym 2019 roku nakładem Wydawnictwa Literackiego.
- 2013
Pánbůh zaplať
- 216 páginas
- 8 horas de lectura
Výběr reportáží jednoho z nejznámějších současných reportérů Wojciecha Tochmana spojuje téma široce chápané víry, lidského soucitu a krutosti. Tochman se věnuje mediálně známým kauzám i zapomenutým osudům jednotlivých lidí z celého Polska. Jeho reportáže nejsou pouze složitým obrazem polské víry, ale především sondou do hlubin lidské mentality. Jsou výjimečné autorovou schopností přiblížit se svým hrdinům téměř na dotyk ruky, ale zároveň příběh vyprávět s jazykovou virtuozitou pro něj příznačnou. Pánbůh zaplať se přitom nevyhýbá ani kontroverzním tématům: zpovědi HIV pozitivního kněze, sporu o zodpovědnosti za tragickou smrt, vyprávění o pokrytectví a sobectví vesnického společenství nebo problému zneužívání dětí. Nepokouší se hledat senzaci, ale snaží se poukázat na to, jak se polská společnost na přelomu 20. a 21. století vyrovnává s moderními a postmoderními problémy.
- 2010
Dzisiaj narysujemy śmierć
- 150 páginas
- 6 horas de lectura
Dzisiaj narysujemy śmierć to reporterska opowieść o tym, jakie konsekwencje niesie ludobójstwo nie tylko dla jego sprawców i ofiar, ale także dla nas – świadków. Tochman wikła czytelników w cierpienie swoich bohaterów, a każdy z nich jest ze swoją historią konkretny, pojedynczy, wyjątkowy. Autor nie daje gotowych odpowiedzi na pytania, które nam stawia: dlaczego mamy płakać za ludźmi zamordowanymi w dalekiej Rwandzie szesnaście lat temu? Dlaczego na nowo mamy uczestniczyć w ich śmierci? Uczestniczyć? W jakiej roli?
