Żyjemy w świecie bezładu. Zachwiana została wiara w filary świata zachodniego, którymi przez lata były demokracja liberalna i konsensus waszyngtoński. Społeczeństwa zachodnie są niezwykle głęboko spolaryzowane, podzielone ekonomicznie, politycznie, ideologicznie. Wyzwanie chińskie to największe wyzwanie jakie stało przed Stanami Zjednoczonymi w całych ich dziejach. Dawno już skończyła się jednobiegunowa chwila, coraz wyraźniej widzimy, że zachód musi podzielić się władzą nad światem. Wciąż nie wiemy co z tego wyniknie: czy będziemy żyć znów w świecie dwubiegunowym? A może do USA i Chin dojdą kolejne bieguny? Kto mógłby wejść w te miejsca – Indie, Rosja, Unia Europejska? Jak w świecie bezładu sprostać globalnym wyzwaniom takim jak zmiany klimatyczne, nowe technologie, zmiany społeczne, dominacja wielkich korporacji czy też groźba kolejnych pandemii?
Góralczyk Bogdan Libros






Opisywane tutaj, tak bardzo różniące się między sobą węgierskie władze i reżimy w ostatnim półtora stuleciu odmiennie interpretowały interesy państwa i jego rację stanu. Najczęściej robiły to z konieczności opartej na związku z innymi, silniejszymi graczami, zmuszającymi Węgrów do podporządkowania się. Podejście do Trianon polegające na wyrażaniu protestu przeciwko dyktatowi mocarstw jest tu symboliczne. W epoce Horthyego postawiono je na samym piedestale jako najważniejszy priorytet całej polityki państwa, wręcz rację stanu. Potem natomiast, w czasach dyktatury i realnego socjalizmu, z powodów ideologicznych i pod naciskiem Wielkiego Brata z Moskwy zupełnie zdjęto to bolesne zagadnienie z porządku dnia. Dopiero wraz z Systemem Orbána wahadło wróciło do wyjściowego, przedwojennego stanu (nawet jeśli nie tak mocno i wyraziście jak poprzednio). W kwestii odpowiedzialności za Trianon ścierają się na Węgrzech i w całej węgierskiej diasporze dwie zupełnie odmienne koncepcje i szkoły myślenia. Pierwsza, popularna w epoce Horthyego, która teraz z całą mocą powróciła do oficjalnego dyskursu, mówi o dyktacie mocarstw i wynikającej stąd klęsce Węgrów, poszatkowanych i poćwiartowanych z woli obcych…. Natomiast koncepcja druga doszukuje się przyczyn tej klęski nie tyle u innych, co przede wszystkim u siebie. Prof. Bogdan Góralczyk politolog i sinolog z wykształcenia, hungarysta z zamiłowania. Profesor i dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego w kadencji 2016–2020. Były ambasador w państwach Azji Południowo-Wschodniej. W latach 1991–1998 przebywał na placówce na Węgrzech. Efektem tego pobytu była książka wydana po polsku i węgiersku. Jest mocno po-wiązany z Węgrami, gdzie często i regularnie jeździ, a także pojawia się na konferencjach i w tamtejszych mediach. Bardzo dużo publikuje, specjalizując się – oprócz węgierskiej – w tematyce azjatyckiej, a zwłaszcza Chin, oraz międzynarodowej i globalnej, w tym kwestiach nowego ładu światowego i wyzwań globalnych. Ostatnio w Wydawnictwie Akademickim DIALOG wydał obszerny tom Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje (Warszawa 2018). Niniejsza praca powstała na stulecie podpisania, tak bolesnego dla Węgrów, traktatu z Trianon (1920).
[…] Współczesne krytyczne wobec Birmy zachodnie, bliskowschodnie i nadwiślańskie głosy, słusznie oburzając się na prześladowania Rohingya, nie biorą wszakże pod uwagę ogromu zmian, jakie zaszły nad Irawadi, oraz specyfiki tego kraju. Lektura „Złotej ziemi” z pewnością im się przyda. Będąc świetnym zapisem chwili tuż przed zmianami, książka ta oferuje rzecz w obserwowaniu rzeczywistości birmańskiej bezcenną: perspektywę. Uświadamia, jak daleko Birma doszła w ciągu dekady. Pozwala spojrzeć na ten kraj i gnębiące go problemy z dystansu, z większą empatią. Powinna stać się lekturą obowiązkową dla każdego, kto nie pamięta Birmy sprzed 2011 roku (a tym, którzy pamiętają, z pewnością pomoże przypomnieć sobie, jak źle się działo w kraju pod generalskim butem). Po jej przeczytaniu spojrzenie na Birmę powinno stać się bardziej zniuansowane, głębsze. Birma wciąż czeka na swoją „jedność w różnorodności”, na rozwiązanie etnicznego węzła gordyjskiego. Wciąż trwa mierzenie się z niejednoznacznym dziedzictwem kolonialnym. Nie zmienił się również – wzrósł wręcz – polityczny kult Aung Sana, założyciela państwa. Utrzymało się uwielbienie dla jego córki, Aung San Suu Kyi, i to mimo pięciu lat jej rządów, co wiązało się z koniecznością pójścia na liczne kompromisy moralno- polityczne. Birmańczycy – inaczej niż Zachód – świetnie rozumieją tę cenę i wciąż stoją za Suu Kyi murem. Bo jest dla nich niczym symboliczna tarcza, broniąca przed generałami. Ludzie w Birmie – zarówno Birmańczycy, jak i mniejszości – doskonale pamiętają uchwycone w „Złotej ziemi” przez Bogdana Góralczyka „długie trwanie” rządów Tatmadaw i za żadne skarby świata nie chcą by się powtórzyło. Niestety, mroczne widmo ery generałów powróciło 1 lutego 2021 roku, ponownie sprawiając, że Złota Ziemia roni łzy. dr hab. Michał Lubina Instytut Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ Prof. zw. dr hab. Bogdan J. Góralczyk, politolog i sinolog, b. dyplomata, publicysta, wykładowca w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego i jego były dyrektor. W latach 2003–2008 był ambasadorem RP w Tajlandii, akredytowanym również w Republice Filipin i Związku Mjanma. Do Mjanmy – Birmy – później jeszcze wielokrotnie jeździł. Specjalizuje się we współczesnych stosunkach międzynarodowych, w tym w zagadnieniach globalizacji, tematyce europejskiej oraz rynków i przemian zachodzących w Azji. Szczególnie dogłębnie zbadał specyfikę, rolę i zmiany dokonujące się w Chinach i na Węgrzech (znając języki obu krajów), czego najlepszym dowodem są dwie książki wydane nakładem Wydawnictwa Dialog: „Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje” (2018) oraz „Węgierski syndrom Trianon” (2020).
WIELKI RENESANS to rewelacyjne studium na temat Quo Vadis Sina? Bogdan Góralczyk prezentuje motywy i aspiracje przywódców Chin w dążeniu do odzyskania „niekwestionowanej i należnej” pozycji pierwszego mocarstwa globu. Wnikliwie omawia ich strategię i taktykę z określeniem głównych symbolicznych jej etapów: 2021, 2035 i docelowego osiągnięcia celu w 2049r. Wyjątkową wartością są niezwykle bogate oryginalne źródła chińskie. Są one przedmiotem głębokiej, krytycznej analizy tego wybitnego politologa i sinologa, potrafiącego trafnie odczytać wieloznaczny sens słów, pojęć i określeń powszechnie tam używanych. Atutem tej pracy jest konfrontacja prezentowanych chińskich ocen z opiniami najwybitniejszych światowych badaczy. Cechą całego wywodu jest obiektywizm. Jestem głęboko przekonany, że ta książka stanie się wydarzeniem. Wróżę jej międzynarodowy rozgłos. Zachęcam, aby stała się „obowiązkową lekturą” dla komentatorów i badaczy współczesnych Chin Jan Rowiński, emerytowany profesor UW (2002-2013). Absolwent Uniwersytetu Pekińskiego i Instytutu Dyplomatycznego ChRL. Długoletni pracownik MSZ i PISM. W Chinach spędził 16 lat. Redaktor zbiorów dokumentów i materiałów polityki zagranicznej i wewnętrznej ChRL. Autor licznych publikacji w językach polskim, chińskim, angielskim i rosyjskim Opowieść o chińskim sukcesie, jakiej jeszcze nie było: Góralczyk przebija się przez mury propagandy i warstwy ogranych schematów, pokazując wewnętrzne kulisy przemian, wątpliwości, paradoksy i kręte ścieżki decyzyjne chińskich elit władzy. Tym przekrojowym opracowaniem, opartym przede wszystkim na nieznanych szeroko źródłach chińskich, zadaje cios nie tylko miernej publicystyce, ale i całemu pokoleniu badaczy Chin współczesnych. No bo co jeszcze można dodać do takiej analizy? dr Marcin Jacoby, sinolog, autor Chin bez makijażu Bogdan Góralczyk, jeden z najlepszych europejskich sinologów, przyzwyczaił nas już do rzadkiej wśród akademików umiejętności łączenia pogłębionej wiedzy z przystępnością stylu, ale największą zaletą tej monumentalnej pracy jest imponująca perspektywa badawcza – świadoma, naukowa obserwacja Chin od pierwszego pobytu w nich zaraz po śmierci Mao do dziś. Autor ma więc rzadkie kompetencje, by należycie ocenić politykę Chin i czyni to w najlepszy możliwy sposób: patrząc na Państwo Środka od wewnątrz, przez pryzmat chińskich idiomów, kategorii oraz idei przy jednocześnie bardzo europejskim podejściu krytycznym. Jeżeli chce się spróbować zrozumieć Chiny i pojąć implikacje zamierzonego powrotu Państwa Środka do wiodącej roli na świecie, trzeba przeczytać tę książkę. dr Michał Lubina, Instytut Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ, autor m.in. Niedźwiedź w cieniu smoka. Rosja–Chiny 1991–2014 Bogdan Góralczyk – politolog, sinolog, dyplomata, publicysta. Profesor w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego (od 2016 r. dyrektor). Od pierwszej wizyty w Chinach w 1976 r. obserwator i analityk zmian dokonujących się w Państwie Środka oraz w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej (Tajlandia i Birma – Mjanma, gdzie był ambasadorem), śledzonych metodycznie podczas licznych wyjazdów studyjnych. Prezentowana książka stanowi podsumowanie wiedzy na ten temat i ukazuje się w czterdziestą rocznicę zainicjowania chińskiego programu reform, któremu Autor świadomie towarzyszył. Inne zainteresowania badawcze: procesy, zmiany i kryzysy na terenie UE, ze specjalnym uwzględnieniem regionu Europy Środkowej i Węgier (z uwagi na znajomość języka i długoletnią służbę dyplomatyczną w tym kraju); kształtujący się nowy ład światowy i wpływ nań ze strony wschodzących rynków.
O fascynującej Tajlandii, jednym z najciekawszych krajów azjatyckich, słyszał każdy, lecz dla większości pozostaje ona jedynie rajskim kierunkiem turystycznym. „Za pobieżnym poznaniem Tajlandii wcale nie idzie wiedza” – pisze Bogdan Góralczyk, były ambasador RP w Bangkoku i najsłynniejszy współczesny polski badacz Azji. Próbuje to zmienić swoim „Notesem”, wieloaspektowym dziennikiem łączącym diariusz z dygresjami historycznymi, politycznymi, kulturowymi i społecznymi. Jak zawsze świetny styl Autora współgra z pogłębioną wiedzą i szerokim spojrzeniem, obejmującym oprócz Tajlandii również wątki birmańskie, laotańskie, khmerskie i chińskie. Dziś Czytelnik otrzymuje najnowsze, uaktualnione wydanie „Notesu”, opisujące wydarzenia polityczne błyskotliwie, ze swadą i kolorytem godnym prywatnego życia obecnego tajskiego króla Vajiralongkorna (Ramy X), którego postać Autor nam przybliża. Naszkicowane w książce problemy społeczno-polityczne jeszcze bardziej nabrzmiały i sprawiają, że Tajlandia jest dziś ponownie beczką prochu, a chcąc zrozumieć dlaczego, trzeba przeczytać niniejsze wydanie. dr hab. Michał Lubina, prof. UJ były profesor wizytujący na Uniwersytecie Chulalongkorna w Bangkoku Prof. zw. dr hab. Bogdan J. Góralczyk – politolog i sinolog, b. ambasador w państwach Azji (w tym w latach 2003–2008 ambasador RP w Królestwie Tajlandii), publicysta, wykładowca w Centrum Europejskim Uniwersytetu Warszawskiego i jego były dyrektor. Specjalizuje się we współczesnych stosunkach międzynarodowych. Bada też zagadnienia wyzwań globalnych, integracji (europejskiej i poza naszym kontynentem) oraz przekształceń systemowych w różnych regionach świata, ze szczególnym naciskiem na Azję Wschodnią (Chiny) i Europę Środkową (Węgry), co wiąże się ze znajomością języków tych państw. Autor wielu książek i artykułów naukowych, częsty gość radia i programów telewizyjnych, gdzie w sposób barwny i przystępny przybliża nam procesy i wydarzenia zachodzące na Wschodzie i nie tylko. Do tej pory w Wydawnictwie Dialog Autor opublikował następujące książki: Nowy Długi Marsz. Chiny ery Xi Jinpinga (2022), Chiński feniks. Paradoksy wschodzącego mocarstwa (2022), Birma. Złota Ziemia roni łzy (2021), Węgierski syndrom: Trianon (2020), Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje (2018).
„Nowa gra w Chińczyka” to wywiad-rzeka, który swym wartkim nurtem porwie Czytelnika w podróż po współczesnych Chinach. Na pytania Tomasza Sajewicza, korespondenta Polskiego Radia w Azji, odpowiadają Bogdan Góralczyk, sinolog, politolog i dyplomata, znawca Chin i problematyki międzynarodowej, naoczny świadek zmian zachodzących w Państwie Środka przez dekady, oraz Marcin Jacoby, sinolog, tłumacz i literaturoznawca zajmujący się zagadnieniami polityczno- społecznymi Azji Wschodniej, a jednocześnie znawca kultury i literatury Chin starożytnych. Oddajemy w Państwa ręce książkę, która stanowi pewną przeciwwagę dla dyskursu o Chinach w głównym nurcie polskich mediów. Niejedna wypowiedź profesorów Góralczyka i Jacoby’ego może zaskoczyć, a nawet zaniepokoić, niejedna opinia może się wydawać kontrowersyjna. Jednak dyskusja ta niewątpliwie pomaga otworzyć oczy, pokazując szeroki kontekst problematyki chińskiej w całej jej złożoności, zmuszając nas również do krytycznego spojrzenia na nas samych oraz na to, jak widzimy nasze miejsce w zmieniającym się świecie. Patronat medialny: Trójka – Program Trzeci Polskiego Radia i Interia